
Dziś o 18:30 Swansea City podejmuje Arsenal Londyn. Po porażce i odpadnięciu z Pucharu Ligi kibice Swans liczą na lepszy występ i punkty z rywalem, który wygrał (wliczając zwycięstwo w karnych z WBA) ostatnie osiem spotkań z rzędu. Wenger po fali krytyki w czasie okienka transferowego, jak na razie triumfuje i zapowiada, że chciałby ten klub prowadzić do póki starczy mu na to sił.
Arsenal w tabeli ligowej jest na pierwszym miejscu z dorobkiem 12 punktów i bilansem bramkowym 11:6/
Swansea zajmuje pozycję dziewiątą, na koncie 7 oczek i w bramkach 7:7
Michael Laudrup na pewno zmieni wyjściową jedenastkę jaka zagrała z Birmingham. Niestety nadal nei wiadomo czy zagra Ashley Williams. Tutaj są pewne wątpliwości jednak nic nie jest przesądzone. Na pewno zabraknie Pablo Hernandeza.
Wenger ma problemy ze swoim asem Aaronem Ramseyem, który nie jest w pełni sił. Walijczyk przejdzie jeszcze testy medyczne. Niemniej Wenger jest optymistą:
” Jestem bardzo optymistycznie nastawiony. Ramsey ma mały problem z udem, ale powinien być w porządku. To dla niego wyjątkowy mecz, bo wraca do swojej ojczyzny. Aaron to twardy zawodnik, więc myślę, że do soboty wyleczy swój uraz. Nie chcę jednak podejmować.”
Podobnie rzecz się ma z Mathieu Flaminim który narzeka na uraz ramienia.
Tacy gracze jak Santi Cazorla, Abou Diaby, Alex Oxlade-Chamberlain, Lukas Podolski, Yaya Sanogo i Theo Walcott nie zagrają dziś na Liberty Stadium.
Główny udziałowiec Arsenalu ‘Silent Stan’ Kroenke wyraził swoje pełne poparcie dla działań Wengera. Zespół z Londynu i francuski szkoleniowiec byli pod falą krytyki w tym okienku transferowym. Niemniej sprowadzenie Ozila jak na razie zdaje rezultaty, bo Niemiec od samego początku dobrze wprowadził się do drużyny i zalicza asystę za asystą.
Na pewno problemem Kanonierów są kontuzję. Takiej listy kontuzjowanych graczy nie ma żaden inny klub Premier League. Nawet nie chodzi o ilość ale i także o jakoś zawodników, którzy w tym meczu nie mają szansy zagrać. Mimo to zespół gra i wygrywa. W ostatnim meczu ze Stoke CIty może nie zachwycali, niemniej wygrali pewnie 3:1. Gra była szarpana i dość często to Stoke miało optyczną przewagę na Emirates.
Swans mogą po raz kolejny zdominować spotkanie i oby tym razem była to skuteczna dominacja. Bez Williamsa i Hernandeza, graliśmy jeden z lepszych tygodni w ostatnich latach, więc i z Kanonierami możemy sobie poradzić.
W ostatnich meczach pomiędzy tymi zespołami bywało różnie. Arsenal ma tu lepszy bilans, jednak nie było jakiejś zdecydowanej dominacji wyżej notowanego rywala. Mecze były zacięte i nie inaczej powinno być i tym razem.
sob 16/03/13 PRE Swansea City AFC 0 – 2 Arsenal Londyn
śro 16/01/13 PUF Arsenal Londyn 1 – 0 Swansea City AFC
nie 06/01/13 PUF Swansea City AFC 2 – 2 Arsenal Londyn
sob 01/12/12 PRE Arsenal Londyn 0 – 2 Swansea City AFC
nie 15/01/12 PRE Swansea City AFC 3 – 2 Arsenal Londyn
Faworytem bukmacherów są goście. Kursy na drużynę Wengera oscylują w okolicach 2.40. Natomiast, za każde postawione na Swans 100zł możemy otrzymać około 320zł. Oznacza to, że szans gospodarzy na zwycięstwo są szacowane na poniżej 30%. Myślę, że te szacunki są zaniżone i Swans pokażą dzisiaj kawałek dobrego i skutecznego futbolu.
Up the Swans!
Komentarze