Przez pandemie koronawirusa sezon 2020/2021 wygląda inaczej niż poprzednie lata. Dłuższe okno transferowe, praktycznie brak okresu przygotowawczego czy brak kibiców na stadionach to tylko ułamek rzeczy z którymi muszą się mierzyć kluby piłkarskie. Mimo tych trudności byliśmy świadkami kilku ciekawych transferów w premier league, które postaram się przytoczyć.
Do Arsenalu, który od wielu lat próbuje wrócić do walki o najwyższe cele przyszedł Thomas Partey. Defensywny pomocnik kosztował Kanonierów aż 50 milionów euro i przyszedł z Atletico Madryt. Do Madrytu powędrował za to Torreria choć tylko na roczne wypożyczenie.
Aston Villa, która na ten moment jest wielkim objawieniem sezonu ściągnęła do siebie Rossa Barkley’a na roczne wypożyczenie z klubu Chelsea Londyn. Kupili też Martineza z Arsenalu za prawie 18 milionów euro i jak widać te transfery dużo im dały.
Co ciekawe do klubu Brighton przyszedł Moder z Lecha Poznań i jest to ich najdroższy transfer w tym okienku. Zapłacili za niego 11 milionów euro, drugim najdroższym transferem tego lata u nich jest Michał Karbownik z Legii Warszawa, także mamy też polskie akcenty. Na występy w premier league musimy jednak zaczekać, bo angielski klub wypożyczył obu Polaków do ich wcześniejszych klubów.
Na rynku transferowym poszalała Chelsea. Przyszli do nich między innymi Timo Werner, Havertz, Chilwell, Zyiech czy Mendy za których zapłacili blisko 250 milionów euro. Odszedł między innymi Alvaro Morata, za którego londyński klub dostał 35 milionów euro.
Obecny mistrz Anglii czyli Liverpool kupił Diogo Jote z Wolverhampton za blisko 45 milionów euro i jest to ich najdroższy transfer. Do klubu z miasta Beatlesów trafił jeszcze Thiago z Bayernu Monachium.
Manchester City również nie próżnował tego lata. Ściągnęli oni Diasa z Benfiki za blisko 70 milionów euro. Przyszedł też między innymi Ake czy Torres z Valencii, lecz póki co wyniki tego klubu są przeciętne. Leroy Sane opuścił ten klub na rzecz mistrza Niemiec czyli Bayernu.
Do drugiego klubu z Manchesteru czyli United przyszedł Van de Beek, który aktualnie grzeje ławę. Kosztował on 39 milionów euro. Z Porto przyszedł Alex Telles.
Tottenham mocno nie szalał na rynku, ale kupili oni Lo Celso z Betisu czy Sergio Reguilón z Realu Madryt, a więc są to solidne wzmocnenia.
Wolverhampton kupiło Fabio Silve za 40 milionów euro i Semedo z Barcelony za 30 milionów euro.
Transferów było dużo więcej, uważam jednak, że te wyżej wymienione są najciekawsze w tym roku.
